Światło i sól

W dzisiejszej Ewangelii Chrystus  wspomina o soli. Jednakże pod kuchenną otoczką, chce nam przekazać bardzo ważną treść. Wy jesteście solą dla ziemi, a także światłem dla świata –  mówi. Te prawie sloganowe już hasła, może czasem zbyt często wykorzystywane, nadal są bogate w treści. Jaką więc Chrystus chce przekazać receptę? Co w takim bądź razie jest przepisem na nasze życie? I do kogo kieruje swe słowa?

W Ewangelii swoją mowę Jezus prowadzi w stronę swoich uczniów. A czy my możemy uważać siebie za uczniów Chrystusa? Tak! Bo skierowane słowa „wy” to dzieci, młodzież ucząca się, dorośli, dziadkowie, duszpasterze. Uczniowie Chrystusa to ja i ty!

Prorok Izajasz podpowiada nam w pierwszym czytaniu, co takiego szczególnie podoba się Bogu i przez jakie czynności możemy to życie Bogu ofiarować. „Dziel swój chleb z głodnym, wprowadź w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziej i nie odwróć się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pana iść będzie za tobą”. To jest ta esencja. Być światłem dla świata, mimo tego, iż propozycja Pana Boga jest trudna i wymagająca.  Podstawowym tylko problemem i najważniejszym pytaniem jakie trzeba sobie zadać, jest stanowcza odpowiedź, jak być dzisiaj światłem dla świata i solą ziemi? Tyle otacza nas niby „oświeconych” ludzi, którzy mówią, że ich poglądy są najlepsze i najwłaściwsze. Aborcja, eutanazja, związki partnerskie – to tak wiarygodne hasła, które emanują blaskiem postępu, negując przy tym podstawowe wartości, uznając je za swoistą „Cepelię”.

Jednakże my, którzy jesteśmy złączeni przez chrzest z Kościołem powinniśmy ciągle chcieć być tą latarnią, która, jak pisze Henryk Sienkiewicz w swej noweli, „niemałe ma znaczenie tak dla ruchu miejscowego, jak i dla okrętów”. Powinniśmy być tym punktem odniesienia, by każdy mógł brać z nas wzór i przez nas trafiać do celu jakim jest Chrystus i swoje zbawienie. Zacznijmy oświetlać przestrzeń wokół siebie, a nikt nie rozbije się o skały  idoli i nie osiądzie na mieliźnie życia.

Wasz Proboszcz O. Andrzej Mikołajczyk O.Carm

5 niedziela zwykła – rok A 5.02.2017

01_Chyżne