W dzisiejszej Ewangelii Chrystus zadaje kłam pewnemu rozumowaniu mówiąc: „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo, albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale je wypełnić”. Ważność prawa Starego Testamentu jest nie tylko potwierdzona, ale i podniesiona na wyższy szczebel. Już nie samo zabójstwo jest karalne, ale nawet obmawianie, czy oczernianie drugiego człowieka. Już nie samo cudzołóstwo jest grzechem, ale pożądliwe myśli i patrzenie. Już nie tylko krzywoprzysięstwo jest złem, ale gadulstwo i nadużywanie słowa. Nie ma w tym wykładzie moralności Chrystusa żadnego rozmydlania i rozwadniania. Jest jasne i klarowne rozróżnienie co jest dobrem, a co nim nie jest. I współczesny człowiek takiego właśnie klarownego rozróżnienia potrzebuje.
„Jeżeli zechcesz, to zachowasz przykazania … Pan położył przed Tobą ogień i wodę, co zechcesz, po to wyciągniesz rękę.„
Tylko nie mów, że ogień jest wodą i nie udowadniaj, że woda jest ogniem.
Wasz proboszcz O. Andrzej Mikołajczyk O. Carm.
6 niedziela zwykła – rok A 16.02.2020