zdjecie0058

Zanim stanął obecny kościół pod wezwaniem św. Anny, Chyżne posiadało drewnianą świątynię zakupioną z pobliskiej Lipnicy Wielkiej. Tam był początek drewnianego kościoła. W r. 1625 sołtys lipnicki Michał Śmietana zwrócił się do żupana orawskiego z pytaniem o możliwość postawienia kaplicy. Patronat nad tą budową objęła hrabina Elżbieta Czobor (wdowa po Jerzym Turzo). Bezpośrednio pracami kierował Śmietana. Świątynia miała być przeznaczona dla luteran, a fakt jej ukończenia potwierdza wizytacja z 1627 r. Była filią fary w Jabłonce, zbudowana z drewna, w systemie zrębowym.

W r. 1727 budynek został przejęty z rąk luterańskich przez katolików, za czasów plebana lipnickiego Jana Wilczka. Od tej pory był to kościół filialny parafii w Orawce. Orawę wraz z Chyżnem i Lipnicą Wielką wcielono do diecezji spiskiej w 1776 r. Wizytacje z lat 1777 , 1794 i 1820 zgodnie stwierdzają, że kościół ten nie miał żadnego uposażenia. Do parafii w Lipnicy przybył w 1762 r. proboszcz ks.Wojciech Zubrzycki i rozpoczął budowę nowego murowanego kościoła pod wezwaniem św. Łukasza. Od chwili poświęcenia murowanego kościoła 7 kwietnia 1769 r., stary drewniany pozostał bezużyteczny. W 1777 r. zapadła decyzja rozbiórki starego kościoła. Został sprzedany do Chyżnego za sumę 150 florenów wiedeńskich i na nowym miejscu z powrotem złożony. Parafię chyżniańską erygowano w 1787 r.

zdjecie0238

W miejscu, gdzie obecnie znajduje się w Chyżnem cmentarz, stał do r. 1900 lipnicki kościół. Fotografia z końca XIX stulecia prezentuje drewnianą budowlę, nieznacznie przysłoniętą gdzieniegdzie rozsadzonymi drzewkami, otoczoną murem z dzikiego kamienia. Był orientowany, czyli prezbiterium posiadał skierowane w kierunku wschodnim. Zbudowany na zrąb z wieżą o konstrukcji słupowej. Jednonawowy z prezbiterium, minimalnie węższym od nawy, zamkniętym trójbocznie. Przy północnej ścianie prezbiterium znajdowała się jednookienna zakrystia, po przeciwległej stronie mogła być boczna kruchta. Całość budowli została obwiedziona niskimi podcieniami zwanymi sobotami, których brak występował jedynie na małej przestrzeni za zakrystią i częścią prezbiterium. Podcienia te prawdopodobnie zostały dobudowane w 1 połowie XIX w.
Bezpośrednio z kościołem zespolona była przysadzista wieża w dolnych partiach wizualnie poszerzona dzięki obecności wspomnianych sobót. Ku górze lekko zwężająca się i zakończona trochę wysuniętą na zewnątrz izbicą, posiadającą w każdej z czterech stron dwa otworki. Szczyt przyjmował postać spłaszczonego ostrosłupa, na którym osadzono hełm baniasty z wąską i smukłą latarenką. Dodatkowo na kalenicy dachu kościoła umieszczono sygnaturkę. Wszystkie zewnętrzne elewacje kościoła, połacie dachowe, daszki sobót, ściany zakrystii pokryte były gontem. Także formy baniaste wieży i sygnaturki otrzymały gontowo-szkudłowe pobicie. Wyjątek stanowią cztery ścianki izbicy i okrągły trzon sygnaturki – te oszalowano prostymi deskami. Światło wpadało do wnętrza głównie od strony elewacji południowej, północna zaś ściana miała tylko jedno miniaturowe okienko. Był to kościół reprezentujący stylistykę wielokrotnie spotykaną na Podhalu i Orawie. Na ten niezachowany zabytek przed wielu laty zwrócił uwagę Tadeusz Szydłowski, pisząc: „Dzięki swym proporcjom i szlachetnej sylwecie kościół należał do cenniejszych zabytków drewnianej architektury kościelnej tych okolic”.