Wolność to siła zaakceptowania dobra

Grzech jest nadużyciem wolności. Wolność zaś jest największym darem Boga dla człowieka. Wolność to duchowa zdolność i siła zaakceptowania dobra, zgody na nie. Tylko dlatego możemy kochać i być kochani, że jesteśmy wolni. Ale człowiek pomylił wolność ze swobodą, a nawet swawolą. Nieraz mu się zdaje, że wolny jest wtedy, gdy może czynić, cokolwiek na myśl mu przyjdzie.     I tu jest początek grzechu – w przekroczeniu bariery, której przekraczać nie wolno. Spoza bariery zła i grzechu nikt nie jest w stanie wrócić sam. To pułapka zastawiona przez szatana.

Bóg idzie więc wyprowadzić człowieka z szatańskiej pułapki grzechu. Staje się jednym z nas, aby nasza wolność stała się wolnością doskonałą. Tak właśnie pisze apostoł: Chrystus na wieki jedną ofiarą doprowadził do pełni doskonałości tych, którzy są uświęcani. Chrześcijanie powinni mieć szczególną tego świadomość. Żadnemu człowiekowi, tym bardziej nikomu z chrześcijan nie może być obojętne, jaki jest. A powinien być dobry – mało tego, powinien dążyć do doskonałości w dobrym. „Pełnia doskonałości” – to właśnie jest miara przyniesiona człowiekowi przez Jezusa. I o to nas kiedyś Pan zapyta, gdy spełni się obietnica Jego powtórnego przyjścia w chwale. O tym przypomniał dziś Jezus w ewangelii: Ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i zbierze swoich wybranych z czterech stron świata. Bo przynależność do wspólnoty uczniów Jezusa nie jest ulgowym biletem na drogę przez życie, ani promocyjną, bezpłatną kartą wstępu do nieba. W ewangelii słuchaliśmy słów napomnienia: O dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Słowa te są przestrogą i wezwaniem, aby czasu nie trwonić. Mądry ten człowiek, który żyje nie tylko dniem dzisiejszym, ale przygotowuje się do jutrzejszego. Więcej – mądry ten, kto widzi przed sobą wieczność. Nie, by się jej bać – lecz by już teraz cieszyć się dobrem, które zdziałał i wolnością, której się nauczył. O tych ludziach pisał prorok Daniel: Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości – jak gwiazdy przez wieki i na zawsze. Takiej mądrości życzę sobie, życzę i Tobie.

Wasz Proboszcz O. Andrzej Mikołajczyk O.Carm

33 niedziela zwykła – 15.11.2015

01_Chyżne