Cieszyć się wolnością

Grzech jest nadużyciem wolności. Wolność zaś jest największym darem Boga dla człowieka. Wolność to duchowa zdolność i siła zaakceptowania dobra, zgody na nie. Tylko dlatego możemy kochać i być kochani, że jesteśmy wolni. Ale człowiek pomylił wolność ze swobodą, a nawet swawolą. Nieraz mu się zdaje, że wolny jest wtedy, gdy może czynić, cokolwiek na myśl mu przyjdzie. I tu jest początek grzechu – w przekroczeniu bariery, której przekraczać nie wolno. Spoza bariery zła i grzechu nikt nie jest w stanie wrócić sam. To pułapka zastawiona przez szatana.

Bóg idzie więc wyprowadzić człowieka z szatańskiej pułapki grzechu. Staje się jednym z nas, aby nasza wolność stała się wolnością doskonałą. Chrześcijanie powinni mieć szczególną tego świadomość. Żadnemu człowiekowi, tym bardziej nikomu z chrześcijan nie może być obojętne, jaki jest.

W Ewangelii słuchaliśmy słów napomnienia: O dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Słowa te są przestrogą i wezwaniem, aby czasu nie trwonić. Mądry ten człowiek, który żyje nie tylko dniem dzisiejszym, ale przygotowuje się do jutrzejszego. Więcej – mądry ten, kto widzi przed sobą wieczność. Nie, by się jej bać – lecz by już teraz cieszyć się dobrem, które zdziałał i wolnością, której się nauczył. Takiej mądrości życzę sobie, życzę i Tobie.

Wasz Proboszcz O. Andrzej Mikołajczyk O.Carm

33 niedziela zwykła – rok B 18.11.2018

01_Chyżne